Dla każdej partii politycznej najlepszym rozwiązaniem jest samodzielny start w wyborach. Sytuację mamy jednak wyjątkową i wymaga ona nieszablonowych rozwiązań. Dlatego dwie bardzo różne partie – Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL, postanowiły iść wspólnie do wyborów w ramach koalicyjnego komitetu wyborczego pod nazwą Trzecia Droga.
W ostatnich tygodniach nasza koalicja przechodziła kryzys. Negocjacje nie były łatwe, ale intensywne rozmowy zaowocowały wypracowaniem rozwiązań, które satysfakcjonuje obie strony. Wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione, a nasza umowa koalicyjna doprecyzowana.
Istotne jest to, że najważniejsze decyzje zostały już podjęte i po ogłoszeniu terminu wyborów będziemy mogli od razu przystąpić do rejestracji komitetu, zbierania podpisów i promocji naszych kandydatek i kandydatów. Z kryzysu wychodzimy mocniejsi i jeszcze bardziej zmotywowani do ciężkiej pracy w kampanii wyborczej.
Pozytywnym aspektem całej tej sytuacji jest to, że teraz już wszyscy w Polsce na pewno słyszeli o Trzeciej Drodze. W sezonie wakacyjnym trudno jest zainteresować media tematami politycznymi. Nam się to udało, choć nie było to zamierzone działanie. W ostatnich tygodniach nazwa Trzecia Droga była odmiana przez wszystkie przypadki. Wielu polityków innych opcji, ale też wielu komentatorów troszczyło się on nasz dalszy los. Teraz mogą odetchnąć z ulgą i trzymać za nas kciuki, abyśmy w nadchodzących wyborach osiągneli jak najlepszy wynik i zajęli trzecie miejsce! Umożliwi to odsunięcie PiS-u od władzy i utworzenie rządu przez demokratyczną opozycję!