Dzisiejszy świat jest zbyt skomplikowany, aby zarządzać nim centralnie. Dlatego tak bardzo potrzebne są samorządy. Potwierdza to konstytucja naszego państwa, w której zapisano, że „ustrój terytorialny Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia decentralizację władzy publicznej”.
Samorządność to dla mnie przede wszystkim dwie wartości – wolność i odpowiedzialność. Wolność to możliwość samodzielnego decydowania o sprawach, które nas dotyczą. To branie tych spraw w swoje ręce i rozwiązywanie ważnych dla nas problemów. Dzięki temu nasze lokalne wspólnoty rozwijają się i są w stanie podejmować coraz to większe wyzwania. Wystarczy, że zapewni się nam przemyślane i stabilne prawo oraz środki finansowe adekwatne do powierzonych nam zadań.
Samorządy wielokrotnie udowodniły, że są odpowiedzialne i lepiej niż rząd potrafią rozwiązywać problemy. Szczególnie dobrze to widać w ostatnich latach, kiedy to główną metodą rządzenia państwem przez Zjednoczoną Prawicę jest wydawanie coraz to większej ilości pieniędzy, w dużej mierze pożyczonych. Same pieniądze nie rozwiązują jednak problemów, potrzebne są dobre pomysły.
A władzom centralnym takich pomysłów brakuje. Często zamiast coś naprawić, niszczą to, co dobrze funkcjonowało. Odbierając samorządom kompetencje, ograniczając dochody własne i wciskając w sztywne ramy coraz to bardziej szczegółowych regulacji prawnych, odbierają nam wolność!
My, mieszkańcy wsi i miast nie chcemy być na coraz krótszym łańcuchu polityków z rządu! Sami wiemy najlepiej, co nam potrzeba. Dlatego chcemy jak najwięcej decyzji podejmować samodzielnie. Chcemy żyć i rozwijać się dzięki swojej pracowitości, pomysłowości i przedsiębiorczości. Chcemy sami decydować o swojej przyszłości!