Atak kilkunastu rosyjskich dronów na Polskę to wydarzenie bez precedensu – zarówno pod względem skali, jak i intencji agresora. Moskwa chce nie tylko uderzyć w nasze bezpieczeństwo, ale także wywołać podziały wśród Polaków i podważyć jedność Zachodu.
Operacja trwała całą noc – odnotowano 19 przekroczeń granicy Polski, część ataku przeprowadzono z terytorium Białorusi. Polskie wojsko przy wsparciu NATO skutecznie unicestwiło zagrożenie. Po raz pierwszy w historii doszło do zestrzelenia wrogich, rosyjskich dronów na terytorium NATO.
Służby poszukują obecnie szczątków zestrzelonego sprzętu. Każdy podejrzany przedmiot przypominający drona może być niebezpieczny – nie należy się zbliżać, lecz wezwać straż lub policję.
Na wniosek Polski uruchomiono art. 4 NATO, aby wypracować wspólną reakcję i wzmocnić obronę powietrzną. Polska dyplomacja działa też w Unii Europejskiej, dążąc do zwiększenia sankcji wobec Rosji i podniesienia ceny jej agresji.
Obrona przeciwdronowa staje się dziś jednym z kluczowych elementów systemu bezpieczeństwa. Polska – razem z sojusznikami – konsekwentnie ją wzmacnia, korzystając także z doświadczeń Ukrainy.
Ta bezprecedensowa prowokacja Rosji wymaga naszej narodowej jedności!