Zarząd województwa ogłosił konsultacje „Regionalnej Strategii Inteligentnej Specjalizacji 2021+”. Jak sama nazwa wskazuje, jednym z ważniejszych aspektów tego dokumentu jest określenie specjalizacji kujawsko-pomorskiego. Chodzi o to, aby skupić się na wybranych dziedzinach gospodarki i dzięki temu osiągnąć przewagę konkurencyjną nad innymi regionami.
Naturalne jest dla nas, że ludzie w coraz większym stopniu specjalizują się zawodowo. Podobne procesy dotyczą gmin, powiatów, województw i krajów. W dzisiejszych czasach nie da się być dobrym we wszystkim. Dużo lepsze efekty osiągamy, rozwijając się w możliwie wąskiej dziedzinie.
W strategii wymieniono tymczasem aż osiem specjalizacji: zdrowa i bezpieczna żywność, zdrowie i turystyka zdrowotna, zaawansowane materiały i narzędzia, transport i mobilność, dziedzictwo kulturowe i przemysły kreatywne, cyfryzacja i usługi ICT, Europejski Zielony Ład, automatyka przemysłowa i gospodarka 4.0.
Są to praktycznie te same dziedziny, które były zapisane w poprzedniej strategii, uchwalonej w 2015 r. Niestety jak do tej pory efekty jej realizacji nie są zadawalające. W europejskim rankingu innowacyjności kujawsko-pomorskie zostało sklasyfikowane na 213. miejscu na 240 regionów.
Głównym i najbardziej kosztownym działaniem nowej strategii ma być rozwój Centrum Naukowo-Technologicznego. Na ten cel przewidziano wydanie do 144 mln zł. Punktem wyjścia do prawdziwej zmiany nie są jednak instytucje, a konkretna wizja rozwoju, w którą mogą zaangażować się różne podmioty. Ja w dalszym ciągu nie znam odpowiedzi na pytanie, jakie ma być nasze województwo i czym ma się wyróżniać. Bez określenia tego trudno będzie osiągnąć znaczącą pozycję na europejskiej mapie regionów.